Dwie książki, które swym ciepłem i urokiem umiliły nam ostatnie popołudnia. Z ilustracjami pani Małgorzaty Musierowicz, napisane przez jej córkę - panią Emilię Kiereś.
Marysia obawia się jesieni. Przed nią pierwsza klasa, ale też rewolucja w rodzinie - gdyż na świat przyjdzie młodszy brat Marysi. Z pomocą poznanych na wakacjach osobach, Marysia będzie próbowała uporać się z tym, co ją trapi.
To piękna, taka trochę nostalgiczna opowieść, od której ciężko się oderwać.
Złota Gwiazdka to niby kontynuacja, ale książki można czytać niezależnie. To opowieść o Antku, młodszym bracie Marysi, który chodzi już do trzeciej klasy i niedawno stał się starszym bratem. Mama ze Stasiem pojechała wcześniej przed Świętami do cioci Ani. Reszta rodziny miała dojechać później. Antek nie może poradzić sobie z uczuciem odrzucenia, które mu towarzyszy.
U cioci Antek spotka kogoś, kto sprawi że chłopiec inaczej spojrzy na wszystko. Razem będą próbowali odnaleźć magię Świąt. To urocza, pełna nadziei historia w zimowym klimacie - przepiękne ilustracje sprawiają, że nie trudno wczuć się w zimę. To małe dzieła sztuki, których w obu książkach jest całkiem sporo.
0 komentarze: