Pitagoras to karciana gra matematyczna przeznaczona dla grupy wiekowej 8+ dla 2 do 6 graczy. Wciągająca, nieprzewidywalna, z prostymi zasadami ale wcale nie taka łatwa jakby się mogło wydawać - trzeba trochę pogłówkować, by wygrać!
Recenzja gry Pitagoras:
W opakowaniu mamy karty i całkiem duże kości. Celem gry jest zebranie jak największej ilości kart, a zbieramy je układając matematyczne działania - dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie (zaawansowani gracze mogą się umówić że dopuszczalne jest też pierwiastkowanie).
Z potasowanego stosu odkrywamy pięć kart, rzucamy dwoma kośćmi (dwucyfrową niebieską kość można zamienić na czerwoną jeśli gramy z początkującymi graczami, lub na czarną by zwiększyć poziom trudności) - z odkrytych kart musimy ułożyć działanie którego wynik wskazują nam kości. Nie dotykamy kart, dopiero gdy uznamy że mamy rozwiązanie mówimy MAM! i pokazujemy innym graczom co udało nam się ułożyć. Działanie jest dobre? Zabieramy użyte do niego karty na swój stos punktowanych. Jeśli się pomyliliśmy, reszta graczy dostaje po jednej karcie.
Co w przypadku, gdy nie da się nic ułożyć? Odkrywamy kolejną kartę i znów rzucamy kośćmi. Czynność tę możemy powtarzać tak długo, aż ktoś coś ułoży. Zawsze przed nową rundą dopełniamy wyłożone karty do pięciu i rzucamy kośćmi.
Gra Pitagoras jest rewelacyjna! Nauka przez zabawę to jest to, co bardzo lubię i dziecięca część załogi bloga też chętnie sięga po edukacyjne gry. Z Pitagorasem ćwiczymy dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie i idzie nam to wyśmienicie.
Pitagorasa stworzył Reiner Knizia - jeden z najpopularniejszych projektantów gier planszowych.
----
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Egmont,
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 komentarze: