Videorecenzja:
Aktualne ceny - klik.
Pojazd piesków wydaje dźwięki. Wystarczy nacisnąć na tarczę, by usłyszeć znane z bajki motywy oraz odgłosy jadącego pojazdu. Tarcza ta również otwiera nam przyczepę - po jej przekręceniu i podniesieniu, naszym oczom ukazuje się duże, dwupoziomowe miejsce do zabawy! W środku jest winda, jest komputer do misji który znamy z bajki i sporo miejsca na pojazdy i pieski. Świetna sprawa!
Kabina kierowcy też jest otwierana, a na dodatek można otworzyć przejście bezpośrednio z kabiny do przyczepy. Pieski nie muszą wysiadać, aby dostać się do swoich aut.
Samochód ma dwa podjazdy, którymi auta i pieski dostaną się do środka - jeden w tylnej części, drugi z boku. Winda w jego wnętrzu jest ruchoma. Jedyny minus, to gdy dwa poziomy załadujemy pojazdami Psiego Patrolu, to nie zamkniemy Patrolowca i nie bardzo będzie on mógł wtedy jechać. A w jego wnętrzu gdy jest zamknięty, mieszczą się tylko trzy auta. Za to gdy jest rozłożony, daje ogromne możliwości zabawy!
Do zestawu dołączony jest Ryder ze swoim pojazdem, który wykonany jest moim zdaniem bardzo dobrze. Zabawki są odporne na uderzenia i rzucanie. Koła samochodów są ruchome, dzięki czemu mogą jeździć. Mamy całą serię pojazdów i piesków Psiego Patrolu i wszyscy doskonale pasują do Patrolowca. I praktycznie nie ma dnia bez wykonywania przez nie misji.
Czy polecamy? Zdecydowanie tak, jeżeli macie małego fana Psiego Patrolu. Patrolowiec najtańszy nie jest, ale moim zdaniem jak na to, co oferuje i jak jest wykonany - cena jest do przyjęcia. Czy kupiłabym drugi raz? Zdecydowanie tak. Oliwia go uwielbia!
0 komentarze: