Tatusiu, czy dziesięć to dużo? Recenzja książki

Tatusiu, czy dziesięć to dużo? - To zależy, odpowiada tata. Świat jest skomplikowany i czasem dziesięć to dużo, a czasem bardzo mało. Tak zaczyna się ta niezwykła historia o wilczku, który zadaje mnóstwo pytań i uzyskuje na nie wcale nie proste odpowiedzi.

Recenzja książki:

Wilczek pyta tatę, czy jest zabawny, duży, szybki, głośny... Tato zawsze odpowiada mu filozoficznie, bo wszystko to zależy od punktu widzenia. Bardziej puszysta jest wiewiórka, ale gdyby porównać sierść wilka do jeża, to on będzie mięciutki i milutki. A czy jest wysoki? W porównaniu do żaby tak, ale do żyrafy - jest malutki, malusieńki... Jest na tym świecie tylko jedna prosta rzecz, która nie zależy od niczego - miłość rodzicielska. I gdy na końcu, mały wilczek zapyta tatę, czy go kocha - tato nie będzie porównywał do niczego. Kocha go takim, jaki jest i zawsze będzie, bezinteresownie.

Tatusiu, czy dziesięć to dużo?

Ależ to jest wspaniała historia. Pokazuje dzieciom, że miłość nie zależy od niczego. W całym tym skomplikowanym świecie, miłość rodzica do dziecka po prostu jest. Obojętnie, czy wilczek wydaje się mały czy duży, gruby czy chudy, wilk kocha go tak samo mocno. Tak jak każdy rodzic swoje dzieci...

Piękne ilustracje pani Emilii Dziubak cudownie uzupełniają wartościową treść, tworząc razem niezwykłą książkę. Książkę, po którą warto sięgnąć.

Powiązane: Emilia Dziubak książka recenzja książki wydawnictwo Nasza Księgarnia