W życiu każdego rodzica przychodzi taki czas, kiedy zaczyna myśleć o zakupie puzzli piankowych.  Przeważnie w momencie, gdy niemowlak rozpoc...

Puzzle Piankowe - Mięciutkie jak owieczka!

By | 19:00 Napisz komentarz
W życiu każdego rodzica przychodzi taki czas, kiedy zaczyna myśleć o zakupie puzzli piankowych.  Przeważnie w momencie, gdy niemowlak rozpoczyna podłogowe życie. Wybór tego typu puzzli jest ogromny, ale większość jest praktycznie identyczna jeśli chodzi o materiał, z którego zostały wykonane. W przeciwieństwie do TYCH puzzli. Te puzzle piankowe (do kupienia tu - klik) są wyjątkowe!


Recenzja filmowa:


W nagrywaniu filmu o puzzlach pomagała mi Oliwka, jak będziecie oglądać to koniecznie do końca, tam testuje ona sensoryczną ścieżkę :)


Puzzle wykonane są rewelacyjnie! Matko, jakie one są milutkie. Mięciutkie, przytulaśne. Te najbardziej kłaczate to Shaggy! No jak poduszka... Można by na nich spać!



Każdy nasz puzzel ma inny materiał. Po nich się doskonale tupta na boso, dziewczyny to uwielbiają! Jak wyglądają poszczególne elementy naszego zestawu - zobaczcie w filmie.


Z puzzli można stworzyć matę do zabawy, milutki dywanik do czytania książek, ale też sensoryczną ścieżkę! Producent ma w ofercie matę My Way, którą możemy dowolnie ze sobą połączyć, także z puzzlami dywanowymi. Nawet, jeśli grubość elementów jest różna - one się doskonale ze sobą łączą.


Trzeba jeszcze wspomnieć, że czyszczenie puzzli jest dziecinnie łatwe. Wystarczy odkurzacz. Można je również wytrzepać, w przypadku zabrudzeń można użyć środka do czyszczenia dywanów. Można je umyć pod bieżącą wodą.


Puzzle świetnie izolują od zimnej podłogi. Są elastyczne, można je nawet wpakować w plecak :) I są po prostu bardzo ładne. Idealnie uzupełniają dziecięcy pokój.









Dziewczyny moje nie byłyby oczywiście sobą, gdyby nie wymyśliły puzzlom dodatkowej funkcji. I tak - stały się one maszyną do losowania pluszaków. Tą, które pożerają monety i oszukują, bo szpon zawsze się ześlizguje z maskotki :) W dziewczyn wersji szczypce służą do wyciągania pluszaków z wnętrza, oczywiście z zamkniętymi oczami, aby nie było za łatwo.






Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: