Psi Patrol Moc Zabawy to książka nie taka zwykła, bo z dwoma fantastycznymi niespodziankami! To książka, ale w sumie bardzo nieksiążkowa :) ...

Moc zabawy z Psim Patrolem!

By | 20:30 Napisz komentarz
Psi Patrol Moc Zabawy to książka nie taka zwykła, bo z dwoma fantastycznymi niespodziankami! To książka, ale w sumie bardzo nieksiążkowa :) Ona tak na prawdę jest cieniutka, historia w niej opisana nie jest zbyt długa, a ponad 3/4 jej grubości to pudełko na te niespodzianki właśnie. Ale co za niespodzianki się w niej kryją?


Zapraszam na wersję filmową:


Aktualne ceny książki - klik.

W książeczce mamy opowieść o ratowaniu Chickaletty - kurczaka pani Burmistrz. Pieski oczywiście spisały się na medal i mały kurczak wrócił cały i zdrowy do swojej właścicielki. Ilustracje w książce są przecudownie kolorowe, a wśród piesków biorących udział w akcji jest też Everest - ulubienica Oliwki.
Ale jeśli mam być szczera, to nie o książkę tutaj chodzi :) Najważniejsze w tym wszystkim są niespodzianki. Figurki i ogromna mata do zabawy!


W zestawie mamy 12 figurek, a wśród nich jest: sześć piesków doskonale nam znanych z bajki, jest Ryder, pani burmistrz (ma w torebce Chickalettę), a także jest Everest i Tracker! I te dwa ostatnie pieski mają swoje pojazdy. Ale niestety, nawet do nich nie wsiądą. Mogą co najwyżej stanąć na nich i udawać, że jadą.


Cena okładkowa zestawu to 60zł, ale z tego co widzę na ceneo, obecnie można go kupić za trochę ponad 30zł (tu aktualne ceny - klik). Czy warto kupić? Zdecydowanie tak. Jeżeli masz a w domu tak ogromnego fana Psiego Patrolu jak ja (Oli przeogromnie kocha te pieski, tę bajkę), to sprawisz mu tym zestawem masę radości. Są tutaj figurki, które ciężko na naszym rynku dostać - jak Everest, Tracker, pani burmistrz. A jeśli już się pojawią w internecie, to w horrendalnych cenach.. Co prawda figurki te nie są zbyt duże, ale to się dla Oliwki zupełnie nie liczy, jest szczęśliwa że ma swoich ulubionych bohaterów i codziennie, na prawdę codziennie się nimi bawi.


Moim zdaniem figurki wykonane są  bardzo dobrze. Jedyny minus dla pani burmistrz, że była przechylona wprzód. Obecnie już ją wyprostowaliśmy, aczkolwiek była to ryzykowna operacja, możliwe że mogła zakończyć się złamaniem - ale na szczęście pani burmistrz przetrwała ją w jednym kawałku.







Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: