Jak zapewne zdążyliście zauważyć, uwielbiamy gry planszowe. Są one zdecydowanie w czołówce codziennych zabaw dziewczyn. Jako że Oli z każdym...

Gotujesz czy idziesz na zakupy?

By | 11:30 Napisz komentarz
Jak zapewne zdążyliście zauważyć, uwielbiamy gry planszowe. Są one zdecydowanie w czołówce codziennych zabaw dziewczyn. Jako że Oli z każdym dniem robi się coraz bardziej kumata, zaczynamy ją wciągać do tych naszych rozgrywek. Korzystamy również z gier 3+, a szczególnie fajnie gra nam się we trójkę w Zakupy i Gotowanie od Kapitana Nauki.


Videorecenzja:


Aby coś ugotować, najpierw trzeba wybrać się na zakupy, ale może rozpocznijmy tym razem od końca. Czyli Gotowanie. W opakowaniu znajdziemy mnóstwo kolorowych żetonów, które są składnikami, a także cztery okrągłe talerze i listy z zakupami i przepisami na potrawy.


Wszystkie elementy są grube i sztywne, nie wyginają się pod naciskiem nawet najmniejszych rączek i mimo że gra przeznaczona jest dla dzieci 3-7 lat, spokojnie z młodszymi można też już próbować grać. Oli coraz fajniej gra w tzw memory, a tutaj również istnieje taka opcja rozgrywki. Łącznie wariantów gry jest 12, w tym wersje po angielsku. Na kartach bowiem nazwy wszystkich rzeczy są podane również w języku angielskim, dzięki czemu w trakcie zabawy możemy naszego malucha edukować.


Bajecznie kolorowe talerze i składniki na żetonach zdecydowanie są dużym plusem Gotowania. Przyciągają wzrok i zachęcają do układania.
Mamy tutaj opcję grania listą zakupów, lub też przepisem. A rodzaje rozgrywek? Jest ich na prawdę cała masa, wśród nich np gra na czas - kto pierwszy pozbiera ze środku stołu swoje składniki, albo wspomniane już wyżej memory - odkrywamy po kolei składniki i jeżeli nam pasują to zabieramy, a jeśli nie zakrywamy z powrotem.


Dzięki grze młodsze dzieci poznają nieznane dotąd warzywa, owoce i inne składniki - to dodatkowy plus przemawiający za tym, aby sprezentować ją już młodszemu dziecku i cieszyć się nią wspólnie przez wiele następnych lat.


Zakupy - spośród ich dwóch, to ta odrobinę bardziej zdobyła serducha dziewczyn. A wszystko za sprawą fantastycznych koszyków! Dobrze, że są dwa z każdego rodzaju, bo byłaby wieczna kłótnia o koszyk na kółkach.


Tutaj również mamy żetony z produktami do kupienia w różnych sklepach, karty z listami zakupów, no i oczywiście koszyki na zakupy. Tu też wszystkie elementy są bajecznie kolorowe i doskonale wykonane, tak że nawet młodsze dzieci nic nie zniszczą. Zasady są podobne do tych z powyższej gry, też mamy 12 wariantów w tym wersje angielskie, też możemy grać m.in jak w memory i na czas. Ale to tylko dwie z 12 różnych opcji, które poznacie gdy zasiądziecie do wspólnej, rodzinnej rozgrywki.



----------




Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: