Dinopark w Szklarskiej Porębie to był nasz pierwszy punkt do odwiedzenia, który został zaznaczony na mapie przed wyjazdem w góry. Oli kocha dinozaury. Nie było więc innej opcji, jak udać się tam i spędzić cały dzień wśród tych ogromnych gadów!
Od razu zaznaczę - przyjedźcie do parku jak najwcześniej dacie radę, najlepiej na otwarcie. My spędziliśmy tu cały dzień. Zabawy dla dzieci jest masa!
Najwięcej czasu dziewczyny spędziły na dmuchańcach, tyrolkach i w parku linowym. Obok jest też standardowy plac zabaw, ogromna piaskownica z wykopaliskami - można tu odkopać szkielet dinozaura. Jest elektryczna ciuchcia Flintstonów. Nie da się stąd odejść :)
Ze wszystkich atrakcji dostępnych w parku można korzystać bez limitu. Wyjątek stanowi kino 6d - bilet upoważnia do jednorazowej wizyty. Bajka, która jest wyświetlana nie trwa długo, zaledwie kilka minut. Przy wejściu dostajemy okulary 3d. Dziewczynom się bardzo podobało! Nie dość, że fotele się ruszały to jeszcze oberwaliśmy wodą gdy bohatera coś ochlapało, no i wiatr wiał jak pędziliśmy w dół. Ciekawe doświadczenie.
Wejście do kina jest ze sklepiku, gdzie można kupić masę dinozaurowych pamiątek, od pluszaków, po biżuterię. Idąc dalej w głąb parku, trafimy na galerię obrazów dinozaurowych w 3d, a tuż obok galerię iluzji. Po drodze są duże gry - Twister i Chińczyk, a chwilę wcześniej stacja do płukania złota.
Park znajduje się w lesie. Zajmuje duży teren, dinozaury są od siebie oddalone, niemalże ukryte wśród przyrody. Ich wypatrywanie ze ścieżki to świetna zabawa. Są one oczywiście naturalnych rozmiarów.
W parku jest dużo ławek, są też wygodne hamaki. I oczywiście restauracja - co prawda z dość ubogim menu, ale nam to absolutnie nie przeszkadzało. Zestawy dziecięce z dinozaurową niespodzianką w zupełności dziewczynom wystarczyły.
Podsumowując, Dinopark w Szklarskiej Porębie to naszym zdaniem świetne miejsce z masą atrakcji dla dzieci!
0 komentarze: