O lalkach Barbie za wiele pisać się nie da. Te, które mamy z logo Mattel są na prawdę świetne - zarówno moje, czyli przeszło 25 letnie lalki...

Barbie Tajna Agentka - recenzja lalki

By | 23:37 Napisz komentarz
O lalkach Barbie za wiele pisać się nie da. Te, które mamy z logo Mattel są na prawdę świetne - zarówno moje, czyli przeszło 25 letnie lalki, jak i te które Tinka ma. O moich kiedyś napiszę, ale dzisiaj skupimy się na tinkowych Barbie. Zapraszam Cię serdecznie na tydzień z Barbie! Na pierwszy ogień Tajna Agentka...


Jak już we wstępie wspomniałam - jest świetnie wykonana. Zestaw składa się z czterech elementów: lalki, jej okularów, płaszcza oraz tego czegoś, co wprawia lalkę w ruch. Nie jest to typowa Barbie do przebierania - jak zauważycie w kolejnych filmach, te lalki dzielą się na dwie kategorie - Barbie z bajerami i Barbie zwykłe do przebierania. Tajna Agentka należy do tej pierwszej grupy. Poza płaszczem nic jej bowiem nie zdejmiemy, chociaż można jej założyć jakąś inną koszulę czy suknię na ten jej kombinezon, jednak wtedy nie będzie ona się poruszać - jej płaszcz ma wycięcie na wetknięcie tego wihajstra, a ubranka innych lalek go nie posiadają.


Obecnie lalka ta kosztuje dużo mniej niż wtedy, gdy my ją kupowaliśmy (aktualne ceny tu - KLIK). Spowodowane jest to jak zawsze tym, że gdy wychodzi nowa bajka o Barbie, to tematyczne lalki kosztują dużo, by dużo stracić na cenie gdy kolejna bajka się pojawi w kinach. I tym sposobem lepiej poczekać i kupić trochę później zabawkę, gdyż się nie przepłaci.
A jak lalka działa?
O tym w videorecenzji:





Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: