Zestaw "Forest Friends" jaki przybył do nas od Canpol Babies, podbił serce dziewczyn. Obu dziewczyn. I moje zresztą też!

Leśni przyjaciele od Canpol Babies

By | 22:04 Napisz komentarz
Zestaw "Forest Friends" jaki przybył do nas od Canpol Babies, podbił serce dziewczyn. Obu dziewczyn. I moje zresztą też!


W zestawie jaki do nas dotarł znalazła się szklana butelka, bidon ze słomką, kubek niekapek i przytulanka. Każda z mych dziewczyn coś tutaj dla siebie mogła znaleźć :)
I tak, Martynka od razu zabrała bidon. Napełniła go wodą i zabrała do swojego pokoju. Od tamtego czasu bidon towarzyszy jej każdego dnia, czy to w domu czy poza nim, a ja dzięki temu poznałam jego wszystkie wady i zalety.
Bidon nie przecieka. Mocno dokręcony i z zamkniętą słomką, może spokojnie być przewożony w torbie czy torebce i nie powinien się rozlać. Mi się nigdy woda z niego nie wylała. Fajnym gadżetem przy bidonie jest pasek - regulowany, można go według własnych potrzeb odczepić albo mieć i nosić bidon na szyi, zawiesić na rączce od wózka, pełna dowolność. Pasek nie odczepi się samodzielnie - trzeba do tego użyć trochę siły, mamy więc pewność że bidon nam gdzieś po drodze nie spadnie.



Bidon generalnie jest prosty w utrzymaniu w czystości, jedynie to miejsce za słomką trochę trudno umyć - aczkolwiek za pomocą patyczka kosmetycznego idzie to całkiem dobrze.



Kubek niekapek przeznaczony jest dla dzieci powyżej 9 miesiąca życia. Jego ogromnym plusem jest to, że posiada silikonowy ustnik - dzięki temu kojarzy się z butelką i Oliwka bardzo chętnie z niego pije. Jeśli chodzi o picie wody, bezboleśnie przerzuciła się z butelki na kubek. Pierwszego dnia urządziła mu także crashtesty zrzucając z krzesełka do karmienia na podłogę i wiecie co? Nic się z niego nie wylało. Co prawda kolejnego dnia gdy nim machała na wszystkie strony coś tam się rozchlapało, ale i tak jestem z jego szczelności zadowolona.


Kubek ma gumowe, antypoślizgowe uchwyty i nie ma małych elementów ani zakamarków - jest rewelacyjny w utrzymaniu w czystości.


Wizualnie nam bardzo przypadł do gustu - zresztą jak cała seria Forest Friends.


Butelka szklana - pierwszy raz z taką styczność miałam. Trochę się bałam, czy się nie stłucze, czy nie spadnie czasem na podłogę - Oliwia lubi nagle ni stąd ni zowąd wytrącać butelkę z rąk. Zaliczyła kontrolowany upadek i przetrwała, ale bałabym się ją dać Oli na crashtesty.


Zakochałam się w tej butelce, snułam nawet plany wymienienia wszystkich plastikowych jakie mamy, na szklane. Ale wtedy przyszło bolesne zderzenie z rzeczywistością. Na prawdę bolesne...


Podgrzałam w niej wodę na mleko w mikrofalówce. 150ml, 15 sekund - jak zawsze. Wyłączam mikrofalę, chcę wyjąć butelkę, chwytam tak jak to zawsze robię, czyli za górną jej część. I nagle... AŁA. Oparzyłam się dość mocno. Butelka była gorąca. A niestety, ja notorycznie podgrzewam wodę na mleko w mikrofalówce, gdyż nie mam czasu gotować na świeżo i studzić. Taki los zapracowanej podwójnej mamy.. Z bólem serca schowałam ją do szafki, po cichu trochę licząc na kryzys Oliwki w piciu z kubeczka, wtedy butelka będzie służyła do podawania jej wody. Bo jest po prostu cudowna. Pięknie i bardzo solidnie wykonana.




Przytulanka. Milutka, mięciutka, idealna dla malutkich rączek. Ma szeleszczące uszka i mnóstwo kolorowych metek do ciumkania. Oli najbardziej upodobała sobie czerwone supełki i gryzie je zawzięcie.





Podsumowując, Canpol Babies jak zawsze nie zawodzi. Świetna jakość idzie w parze z przystępną ceną. My polecamy gorąco!




Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: