Co mają one w sobie takiego, że tak o nich głośno? Nie mam pojęcia, ale uwielbiam te kolorowe, wesołe stwory! Zbierałyśmy rok temu naklejki, zbieramy i w tym świeżakowym sezonie. A nasz Gang wygląda o tak:
Niewiele nam już brakuje do kolejnego pluszaka. Na kogo teraz zbieramy? O tym w filmie... :)
Zaznaczę jeszcze tylko, że jeśli nie zbierasz naklejek, bądź też nie masz pod ręką Biedronki a Twój Maluch chce koniecznie Świeżaka, to zajrzyj tu - KLIK. Stąd mamy borówkę. Kupioną w styczniu, szybko przyszła, niczym nie różni się od swych braci z Biedronki :) I nie kosztuje 50zł, a sporo mniej!
A teraz już zapraszam na świeżakowy film:
0 komentarze: