Videorecenzja:
Antoine kocha Minecrafta. Jest zapalonym graczem i dzieli tę pasję ze swoją przyjaciółką. Pewnego razu spostrzegają wychodzących ludzi ze sklepu związanego z grą. Ludzi, którzy zachowywali się jak zombie...
Martynka przeczytała książkę w tempie ekspresowym. Pochłania wszystkie minecraftowe powieści bo bardzo lubi ten temat i z zapałem czyta wszystko, czego akcja nawiązuje do gry. Po lekturze porozmawiałyśmy sobie jak zawsze i dowiedziałam się od niej, że warto było spędzić nad książką kilka wieczorów. Akcja książki jest porywająca i czytelnik czeka niecierpliwie, jak się to skończy. Czy zombie na zawsze pozostaną zombie..? I dlaczego świat rzeczywisty ma być lepszy od wirtualnego, skoro tam, w grze tyle się dzieje..? Na te pytania odpowiedzi znajdziemy właśnie tutaj.
0 komentarze: