Piórnik tuba trzykomorowy to będzie hit! Tak coś czuję. Co prawda zdążyłyśmy już kupić tubę jednokomorową i to z Elsą na dodatek, ale Tin bez wahania zamieniła go na ten. Elsowy powędrował do biurka Oliwki, a do tornistra trafiło to cudo. Oczywiście mamy także standardowy piórnik, ale tuba też musi być - na klej, nożyczki, temperówkę która musi mieć zbiornik na odpadki, a także na świecowe kredki które się już do zwykłego piórnika nie zmieściły. Dzięki trzem komorom będzie w nim zawsze porządek! Mam nadzieję.
Tin podmieniła także wcześniej kupioną temperówkę na to cudo dwa w jednym. Widzieliście kiedyś coś takiego? Gumka do mazania i temperówka w jednym.
Brokatowe kleje regularnie kupujemy i cieszą się u nas ogromnym zainteresowaniem. Ołówki w tak intensywnych kolorach z miejsca trafiły do piórnika.
Jednak największe zaskoczenie, zdziwienie i ciężką do opisania radość, sprawiły te kredki. Pierwszy raz coś takiego zobaczyłyśmy - a Tin od razu skojarzyły się z ptasim mleczkiem. Wielokolorowe kredki świecowe, które chyba nie doczekają września bo są tak często w użyciu, że wróżę im szybkie wykończenie :)
A dużą, grubą chodnikową kredę przygarnęła Oliwka, która miała zostać w tym roku przedszkolakiem, ale nie zostanie. Zorganizujemy jej więc domowe przedszkole.
Produkty marki Easy dostępne tutaj - klik.
0 komentarze: