Mały Książę to książka ponadczasowa. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas pojawiają się jej nowe wersje. Ta, którą mam dziś przyjemność wam p...

Mały Książę i rozszerzona rzeczywistość

By | 21:27 Napisz komentarz
Mały Książę to książka ponadczasowa. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas pojawiają się jej nowe wersje. Ta, którą mam dziś przyjemność wam pokazać, jest jednak zupełnie inna. Wyjątkowa, bo interaktywna.


"Mały Książę" wydawnictwa Galaktyka jest jednak wyjątkowy także z innego powodu - ma oryginalne ilustracje stworzone przez samego autora.













Lektura sama w sobie jeszcze dla Martynki odpowiednia nie jest - myślę, że na czytanie "Małego Księcia" w tej wersji, w całości przyjdzie czas za jakieś 2-3 lata co najmniej. Nie znaczy to jednak, że stoi on w naszej biblioteczce bezczynnie. Rozszerzona rzeczywistość sprawia, że Martynka sięga po książkę bardzo chętnie.



Nie sposób słowami, czy też nawet zdjęciami pokazać, na czym rozszerzona rzeczywistość polega. Koniecznie musicie obejrzeć videorecenzję zamieszczoną na końcu tego wpisu. Tam, z pomocą Martynki, co nieco wam pokazuję.





A jeżeli kochacie Małego Księcia, myślę że koniecznie polubić musicie jego fanpage - klik.

I na koniec videorecenzja:


____
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Galaktyka.
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: