Bolek i Lolek. Dwóch gagatków, których losy z wypiekami na twarzy śledziło się w telewizji. Martynka nie miała jeszcze okazji ich oglądać. M...

O tym, jak Bolek i Lolek stali się detektywami

By | 20:47 Napisz komentarz
Bolek i Lolek. Dwóch gagatków, których losy z wypiekami na twarzy śledziło się w telewizji. Martynka nie miała jeszcze okazji ich oglądać. Ma za to okazję, za sprawą Wydawnictwa Znak, czytać (ze mną rzecz jasna) o ich najnowszych przygodach w książce.


Bolek i Lolek spędzają wakacje u cioci. Jak na dwójkę łobuziaków przystało, ciągle coś kombinują. Ciocia ich strofuje, ale oni - jak to dzieci i tak robią swoje. I tak razu pewnego - zakładają biuro śledcze.


Ich kariera detektywistyczna zaczyna się od poszukiwań zaginionego kotka i prób znalezienia mydła, ale prawdziwa akcja rozpoczyna się w momencie, kiedy w ich ręce trafia mapa skarbów. Pewnego dnia poznają Polę Smok.



Kim jest tajemnicza dziewczyna? Co ma wspólnego duch ze złodziejem? I czy znajdą skarb?
Nie zdradzę Wam. Zachęcam do przeczytania książki.




A kiedy już przeczytamy całą książkę, na końcu znajdziemy niespodziankę - poradnik detektywa.


Pełen zagadek do rozszyfrowania, labiryntów do przejścia, nic tylko wypełniać! Bo chyba nie ma dziecka, które nie chciałoby się sprawdzić w roli detektywa, co? :))




Książka "Bolek i Lolek: Genialni Detektywi" podzielona na 28 odcinków, z dużą i wyraźną czcionką oraz kolorowymi ilustracjami - sprawia, że czyta się ją przyjemnie nawet z trzylatkiem. Wciągająca akcja i żartobliwy język nie pozwalają się nudzić. Z pozoru ta gruba powieść, w rzeczywistości jest do przeczytania w jeden dzień - lub w kilka wieczorów przed spaniem z młodszym maluchem. Polecam Wam gorąco, zwłaszcza jeżeli macie sentyment do Bolka i Lolka :))


____
Wpis powstał przy współpracy z Wydawnictwem Znak Emotikon.
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: