Recenzja filmowa:
W opakowaniu znajdziemy planszę z miejscem (okręgiem) na pociągi, dwa pociągi, cztery kolory lam po cztery sztuki i kostkę z kolorami. Gra przeznaczona jest dla dzieci od 5 roku życia, dla 2-4 graczy. Przed rozpoczęciem rozgrywki wybieramy kolor zwierzątek i ustawiamy je w odpowiadającym im miejscu na planszy. Zaczynamy podróż!
Jak zawsze w przypadku recenzji gier planszowych - zachęcam do obejrzenia videorecenzji, gdyż żadne słowa nie są w stanie opisać zasad gry tak dobrze, jak można to pokazać na żywo :) Więc pokrótce: każdy z graczy rzuca kostką i przesuwa wybrany przez siebie pociąg przed pole, którego kolor wypadł na kostce. Rzucanie kostką to jedyna akcja, której kolejności pilnujemy, resztę ruchów wykonujemy w dowolnym momencie. Wtedy, kiedy mamy taką możliwość wsadzamy naszą lamę do pustego wagonu. Pilnujemy, aby wysiadła w odpowiednim momencie w swoim domu po okrążeniu planszy pociągiem. I wysadzamy lamy innych graczy, gdy zatrzymają się przy białej stacji - to jest bardzo fajne uprzykrzenie podróży przeciwnikowi! :)
Lama Express to niezwykle dynamiczna gra, w której musimy wykazać się spostrzegawczością i uważnością. Jako, że nie ma tutaj kolejek na wykonanie poszczególnych akcji przez graczy, musimy cały czas obserwować co się dzieje z pociągami, dokąd podjeżdżają, wsiadać lamami i wysiadać w domku, ale też przerywać podróż przeciwnikom - aby za szybko im nie szło.
Lamy, które pełnią funkcję pionków, są świetne! Uwielbiam te zwierzęta i z ogromną radością sięgnęłam po grę. A moje dziewczyny pokochały je od pierwszej partii. I nie tylko w grze korzystają z tych uroczych zwierzątek, bo często są one towarzyszami zabaw. Wykonane są moim zdaniem bardzo dobrze, więc jestem spokojna o wszelkie zabawy z ich udziałem.
Nie wiem, czy w ogóle jest możliwość aby nie polubić tej gry. Z tak uroczymi lamami :) Początkowo wydawało mi się, że będzie to coś na kształt Chińczyka - doprowadzenie pionków ze startu do mety, ale zdecydowanie się Lama Express różni od wyżej wymienionego. Dostarcza dużo więcej emocji i śmiechu!
0 komentarze: