Num Noms - co to właściwie jest? To się je? Takie to jogurtowe, a jak pysznie pachnie, mmmm...

Num Noms - z czym to się je..?

By | 23:22 Napisz komentarz
Num Noms - co to właściwie jest? To się je? Takie to jogurtowe, a jak pysznie pachnie, mmmm...


Nie nie, niestety ale Num Nomsów nie zjemy. Choć pachną one na prawdę smakowicie. Co to więc jest? Szczerze mówiąc - nie wiem. Poza błyszczykiem, który kryje się w środku - nie rozumiem, czym te NumNomsy są... Oświecicie mnie? :)


Ładnie pachną. I... tyle. I na prawdę, ale tak na prawdę prawdę nie rozumiem fenomenu tych zabawek. Czy w ogóle je znacie? Bo o nich głośno było dobrych kilka tygodni temu, jeśli nie miesięcy. Reklamowali je wszędzie, a my przypadkiem trafiłyśmy na nie w Biedronce i kupiłam zasypana błaganiami Tin. (a ile aktualnie kosztują można sprawdzić tutaj - KLIK). Pobłyszczykowała się, bo na pieczątki nie trafiłyśmy tylko same błyszczyki. Nawąchałyśmy się ich, zachwyciłyśmy przecudownymi zapachami i schowałyśmy po kilku dniach. No i dopiero teraz niedawno wpadły nam w ręce. Ach  te NumNomsy... :)


Jeżeli kliknęliście w link powyżej i wiecie już, ile one kosztują - może mi powiecie, co jest takiego szałowego w tych błyszczykach że AŻ tyle kosztują? W drogerii też można kupić przepięknie pachnące błyszczyki czy pomadki także dla dzieci, a przy tym zaoszczędzić dobrych kilka złotych w porównaniu do tego, co wydać trzeba na Num Nomsa. No, dobra - tutaj jest element kolekcjonerski jeszcze. Zbiera się te figurki (to są figurki?), kolekcjonuje, można się wymieniać jeśli trafią się podwójne. A po takim czasie leżenia w kącie to one nawet pachną! Są więc trwałe na pewno. Co prawda nie aż tak intensywnie jak na początku, ale mają bardzo wyczuwalne zapachy.


Podsumowując, jakoś nie do końca przekonały mnie Num Nomsy. Choć Tin swego czasu koniecznie potrzebowała jakiegoś autobusu czy samochodu który produkował błyszczyki NumNomsowe, to nie dałam się przekonać. No jakoś się nie dogadałam z tymi Num Nomsami...


Co nieco o Num Nomsach w filmie (w którym Tin swoje trzy grosze też wtrąciła):





Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: