Gry do Plecaka wydawnictwa Egmont to całkiem nowa seria gier karcianych, które swymi rozmiarami i niewielką ilością potrzebnego miejsca do ...

GRY DO PLECAKA idealne na wakacyjne wojaże!

By | 20:30 Napisz komentarz
Gry do Plecaka wydawnictwa Egmont to całkiem nowa seria gier karcianych, które swymi rozmiarami i niewielką ilością potrzebnego miejsca do rozegrania partyjki sprawiają, że są idealne do zabrania ich ze sobą dosłownie wszędzie. Cztery tytuły, każdy inny, każdy tak samo wciągający.


 Film o grach:


Ubongo to jedna z naszych topowych gier, nieustannie od lat. W wersji dużej pokazywałam ją tutaj - klik. Pod postacią Gry do Plecaka Ubongo to karty - ze znaczkami, które doskonale znamy z dużej wersji. Tylko tutaj ich nie układamy na planszy, tutaj musimy je łączyć ze sobą. Każdemu z graczy rozdajemy po 9 kart i trzeba je ułożyć w taki sposób, aby każda karta stykała się z drugą dwoma takimi samymi kształtami. Pierwsza osoba która ułoży siedem kart, woła Ubongo! Następnie składamy swoje karty z powrotem w stosik i odwracamy na drugą, czarną stronę z numerem dwa. I zabawa zaczyna się od nowa - aż do szóstej rundy, bo właśnie tyle numerów na kartach mamy w Ubongo.





Pędzące Żółwie to gra, której myślę że nie trzeba nikomu przedstawiać. Egmont ma w swojej ofercie trzy pędzące zwierzaki - żółwie, jeże i ślimaki. Ta pierwsza wersja została wydana w serii Gier do Plecaka i praktycznie się nie różni od swojego pierwowzoru. Uczestniczymy w wyścigu żółwi, tylko w lekko zmienionej formie. Rozkładamy przed sobą wszystkie żetony z żółwiami, jeden obok drugiego. Każdy powinien mieć do nich swobodny dostęp. Następnie tasujemy karty kolorów i każdy z graczy bierze jedną, nie pokazując jej nikomu innemu. Przez całą grę nie znamy żółwi przeciwników, nie wiemy więc czy czasami nie wykonujemy ruchu czyimś żółwiem i nie ułatwiamy mu tym wygranej. Kiedy żetony i karty kolorów są gotowe, tasujemy pozostałe karty i rozdajemy każdemu po pięć. Reszta leży na środku i jest stosem dobierania. Po każdym wykonanym ruchu odrzucamy daną kartę i bierzemy nową. Poza kartami z plusami (ruch do przodu) i z minusami (ruch do tyłu), może nam się trafić też karta strząsania - bo żółwie mogą stawać jeden na drugim. Za sprawą kart strząsania możemy "oswobodzić" żółwia z towarzyszy, których dźwiga na swej skorupie. W talii ukryte są również trzy karty sałaty - gdy trafimy na taką kartę, kładziemy ją przed żetonami żółwi i dopieramy do ręki kolejną, tak aby mieć ich pięć. Gra kończy się w momencie, gdy przed żółwiami leżą trzy sałaty. Wygrywa wtedy żółw (lub żółwie), które są na przedzie rzędu. I to jest ten moment, w którym ujawniamy kto jakim kolorem żółwia jest. I dopiero teraz okazuje się, kto wygrał!







Lato z Komarami to gra, która trochę przypomina mi tradycyjne karciane makao. Tutaj bowiem też wykładamy na stół karty trzymane w ręce, według pewnego schematu. Na początek rozdajemy każdej osobie po sześć kart. Z reszty tworzymy stosik i odkrywamy jedną wierzchnią kartę. Od teraz każdy gracz po kolei może wyłożyć jedną swoją kartę na stos odkrytych (odrzuconych) zgodnie z zasadą - karta musi mieć taką samą wartość lub o jeden większą. Po "szóstce" wykładamy karty Bzzz, a po Bzzz kartę "jedynkę". Na Bzzz trzeba szczególnie uważać, aby jak najmniej ich w rękach trzymać, bo one przynoszą aż 10 punktów karnych! Trzeba jeszcze zaznaczyć, że komary są tak cudowne że buzia sama się uśmiecha patrząc na nie! Komary są bez wątpienia gotowe na letnie, wakacyjne wojaże. Naszym celem jest pozbycie się z ręki wszystkich kart. Osoba która tego dokona, wygrywa. Reszta liczy pozostałe karty i otrzymuje żetony z karnymi punktami. Gracz który wygra, może odłożyć jeden posiadany przez siebie żeton. Kończymy rozgrywkę w momencie, gdy ktoś osiągnie 40 karnych punktów. Wygrywa wtedy osoba, która ma ich najmniej.






Szybkie Bańki to gra na refleks i spostrzegawczość. Naszym celem jest zdobywanie kart z bańkami, a osoba posiadająca ich najwięcej, wygrywa grę. Na początku dzielimy karty na kolory (o kolorze karty mówi nam kolor pojemnika z płynem do baniek), tasujemy i układamy obok siebie. Pierwszy gracz odkrywa dowolną kartę i każdy musi przeczytać polecenie. Czy szukać najmniejszej bańki, czy może największej ilości albo największej bańki? Kolor napisu i ilustracji na karcie mówi nam o stosiku, od którego rozpoczynamy szukanie. I tak, gdy odkryjemy kartę z niebieskim napisem, zaczynamy szukanie od karty na której jest niebieski płyn. Jaki kolor ma bańka/bańki? Czerwony? No to przechodzimy na czerwoną kartę i szukamy odpowiedzi na polecenie na niej. I tak aż do momentu, gdy powrócimy do karty która już była. Najszybszy gracz zaklepuje tę kartę i zabiera wszystkie, przez które "przechodził". Tu polecam obejrzeć film, gdyż w wersji filmowej o wiele łatwiej wytłumaczyć dokładnie zasady tej gry - film jest na początku wpisu :)





Gry do Plecaka to fantastyczna seria Egmontu, z którą nie sposób się nudzić! Niewielkie opakowania sprawiają, że gry zabrać można ze sobą wszędzie. Na plaży, na pikniku na łące, czy w oczekiwaniu na obiad w restauracji - wszędzie można w nie grać. Wciągną i młodszych i starszych. Nie można im się oprzeć.



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: