Puzzle z Peppą kupiliśmy w czasach, kiedy peppomania trwała w naszym domu na całego. To było średnio rok temu. 2,5-letnia wtedy Martynka nie...

Puzzlowy peppowy zawrót głowy

By | 22:48 Napisz komentarz
Puzzle z Peppą kupiliśmy w czasach, kiedy peppomania trwała w naszym domu na całego. To było średnio rok temu. 2,5-letnia wtedy Martynka nie radziła sobie samodzielnie z ich układaniem, ale przy pomocy robiła to chętnie. Obecnie układa jeszcze chętniej - i coraz bardziej samodzielnie. W naszych zbiorach jest już kilka rodzajów, różniących się elementami, wymiarami i materiałami. Dziś pokażemy puzzle firmy Trefl - wersję gigant oraz podłogową.


Puzzle te są wykonane z grubej tektury, są sztywne, nie sposób ich wygiąć przy normalnym użytkowaniu. Są niemalże identyczne - różnią się tylko rozmiarem elementów. Giganty u nas lepiej sprawdziły się, gdy zaczynaliśmy układanie - jakoś wygodniej było Martynce te wielkie elementy dopasowywać do siebie.



Puzzle mają niemal identyczną ilość elementów, jednak ze względu na rozmiary części, tworzą obrazki różnej wielkości. Łączą się ze sobą bardzo dobrze - nie napotkałyśmy z tym żadnych trudności. Mają jednak jeden minus - obrazki w całości są umiejscowione na bocznej części pudełka, zamiast na jego szczycie.
Zobaczcie jak to dokładnie wygląda w videorecenzji:


Nie wliczając tego jednego niby drobnego (choć dla mnie bardzo znaczącego) szczegółu z obrazkiem, rzekłabym, że puzzle te są idealne do układania razem z dzieckiem. A później samodzielnie przez dziecko.





Główną zaletą tych puzzli jest ich niewygórowana cena. Stosunek jakości do ceny jest tutaj moim zdaniem bardzo dobry. Puzzle nie mają żadnych wad, nie licząc obrazka na pudełku :))
Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: