No, może nie do końca sorter, bo Sóweczka Kuleczka (klik) nie posiada otworów, w które można dopasowywać kształty. Ma za to dość spory otw...

Sóweczka Kuleczka, czyli pierwszy sorter malucha

By | 19:14 Napisz komentarz
No, może nie do końca sorter, bo Sóweczka Kuleczka (klik) nie posiada otworów, w które można dopasowywać kształty. Ma za to dość spory otwór, do którego chowa się i wyjmuje piłeczki - jest to moim zdaniem idealna zabawka, zanim nasz maluszek rozpocznie przygodę z sorterem.


 Sówka wydaje dźwięki. Nie wiem za bardzo cóż to za dźwięk, jakiś dzwoneczek który przy poruszaniu zabawką delikatnie brzęczy, nie potrzeba do niego baterii i nie jest on w ogóle uciążliwy dla ucha - jest delikatny, spokojny.


Zabawka jest przeznaczona dla dzieci powyżej 3 miesiąca życia, moim zdaniem jednak najlepiej się sprawdzi co najmniej u niemowląt półrocznych. Oliwia ma 8 miesięcy i sówkę uwielbia, choć jeszcze nie odkryła wkładania do niej kuleczek - póki co wyjmuje, turla, a najwięcej radości sprawia jej stukanie dwoma piłkami o siebie.


Jak na zabawkę Fisher Price przystało, sóweczka kuleczka wykonana jest świetnie. Brak ostrych krawędzi, plastik czuć w dotyku że porządny, a kuleczki duże - nie sposób wsadzić ich do buzi.


Można się nią bawić na różne sposoby - wkładać i wyjmować kuleczki, wrzucać je z pewnej odległości, kulać sówkę (choć ta opcja jest najmniej fajna, bo sówka nie jest całkowicie okrągła i kiepsko się kula), można się nią bawić jak wańką-wstańką - choć też niezbyt mocno się buja.


Generalnie jesteśmy z sówki zadowoleni, jest to jedna z ulubionych zabawek Oliwii i sądzę, że będzie jej służyła jeszcze długo.

Więcej o sówce w naszej videorecenzji:


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: