Siateczka do podawania pokarmów ( klik ) marki Canpol Babies to produkt, który znalazł się u nas gdy niemowlakiem była Martynka. I gdybym w...

Bez tego Oli nie zje obiadu! - recenzja siateczki Canpol Babies

By | 20:13 Napisz komentarz
Siateczka do podawania pokarmów (klik) marki Canpol Babies to produkt, który znalazł się u nas gdy niemowlakiem była Martynka. I gdybym wtedy miała tą stronę i tworzyła jego recenzję, prawdopodobnie napisałabym że to nie wart zakupu bubel. Nie sprawdził się u nas wtedy, Martynka wolała jeść łyżeczką papki czy też poduszone widelcem obiadki. Oliwia jest zupełnie inna pod tym względem, dlatego tym razem siateczka sprawdziła się w stu procentach!


Warto zaznaczyć, że siateczki możemy kupować osobno - są one wymienne. Minusem na pewno jest trudność w czyszczeniu jej - gdy jedzony jest na przykład banan, ciężko doszorować dziurki. Niemniej jednak da się to zrobić, tylko potrzeba więcej pracy w to włożyć.

Oliwia tak jakoś sobie upodobała tą siateczkę, że nie chce jeść obiadów w innej formie. Przez to mamy problem z jedzeniem mięsa czy ryb, bo gdy się ją karmi łyżeczką czy widelcem nie zje, rączką nie zje. Co zabawne warzyw rączką nie zje - przez siateczkę tak. Taki nam się trafił bobasowy egzemplarz wymagający :) Dlatego siateczka codziennie jest u nas w użyciu.

Wykonana z przyjemnego w dotyku plastiku, bez żadnych ostrych krawędzi, jest całkowicie bezpieczna dla maluszka. Oliwia sama sobie trzyma ten gryzak i zajada, co któryś raz obracając i wgryzając się w uchwyt. Dzięki niemu wszyscy jemy ciepły obiad! Bo nie trzeba jej karmić, robi to samodzielnie :)


A ja wiem, że nie ma co z góry skreślać danej rzeczy tylko dlatego, że się nie sprawdziła przy pierwszym dziecku. Bo drugi maluch jest przecież zupełnie innym człowieczkiem i może polubić to, czego starszy nie akceptował.

Więcej o siateczce Canpol Babies w videorecenzji:


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: