Na poszukiwaniach wózka dla lalek Martynki upłynęło mi bardzo dużo czasu... Chciałam, aby był inny niż większość spotykanych w salach zabaw ...

Wózek dla lalek Smoby Quinny - warto kupić?

By | 10:09 Napisz komentarz
Na poszukiwaniach wózka dla lalek Martynki upłynęło mi bardzo dużo czasu... Chciałam, aby był inny niż większość spotykanych w salach zabaw czy na placach zabaw. Żeby nie miała go każda mała dziewczynka. I rok temu prawdopodobnie mi się to udało, aczkolwiek z tego co obserwuję teraz - to właśnie te wózki są coraz częściej spotykane :)) I nawet wiem dlaczego! Bo one są po prostu dobre.


Wózek dla lalek Quinny wyprodukowany przez markę Smoby to z czystym sumieniem mogę powiedzieć porządna konstrukcja z bardzo dobrych materiałów. Używamy go już prawie rok, a po nim tego w ogóle nie widać.


W wózku może podróżować lalka do około 50cm wzrostu. W spacerówce w sumie zmieści się chyba każdy wymiar, z gondolą gorzej bo ma ograniczoną przestrzeń.


Kółka wózka są wykonane bardzo porządnie. Mam wrażenie, że podobne do tych w dziecięcych spacerówkach - plastikowe, a opony piankowe. Nie terkoczą na chodniku i nie wytwarzają dużego hałasu.


Quinny jest lekki. Dziecko nie ma żadnego problemu z podniesieniem go, nie sprawia również kłopotów wjeżdżanie nim pod krawężniki. Rączka, a raczej jej uchwyty wykonane są z plastiku, a w środku znajduje się metalowa rurka. I taka właśnie jest cała konstrukcja wózka - metalowo-plastikowa.



Siedzisko spacerówki można zamontować przodem do kierunku jazdy, lub też przodem do dziecka w pozycji leżącej. Gondola montowana jest tylko w jednym położeniu.



Samo zamocowanie elementów dziecku może sprawiać problem - trzeba z dwóch stron wsunąć gondolę/spacerówkę w przedstawiony na zdjęciu poniżej element stelaża. I trzeba to zrobić w miarę równocześnie. Z racji gabarytów gondola jest właśnie dla Martynki problematyczna, ale montowanie spacerówki już nie.


W wózku Smoby Quinny możemy wozić lalki i misie, ale nie tylko - u nas często pełni on także funkcję "bagażową". Martynka pakuje do niego piłkę, swoje picie, przekąski, zabawki do piasku i niewielką maskotkę - i z takim wyposażeniem maszeruje na plac zabaw.



Minusy?
Jest jeden - brak możliwości blokowania przedniego koła. Martynka miała problem z przednim skrętnym kołem. Biegała z wózkiem, a on jej nagle skręcał i wywrotka gotowa. Wózek kiepsko radzi sobie w piasku przez to skrętne koło, a że nasza droga na skróty na plac zabaw prowadzi przez piaszczyste drogi, wózek utknął przednim kołem w głębszym piachu i Martynka zaliczyła upadek na niego.
Może za dużo wymagam, to w końcu wózek dla lalek, ale na prawdę mógłby mieć opcję blokowania tego koła, w niektórych sytuacjach byłoby to potrzebne.




A wózek w całości zobaczysz w videorecenzji:



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: