Klocki BIG - kompatybilne z Lego Duplo, tańsze "zamienniki" w wielu różnych świetnych zestawach - z Hello Kitty, Pszczółką Mają cz...

Klocki BIG - podróbki Duplo? Czy warto kupić?

By | 21:20 Napisz komentarz
Klocki BIG - kompatybilne z Lego Duplo, tańsze "zamienniki" w wielu różnych świetnych zestawach - z Hello Kitty, Pszczółką Mają czy Świnką Peppą. Długo zastanawiałam się nad ich zakupem. Ostatecznie skusiłam się - i żałuję!



Kusiły mnie te klocki długo, zwłaszcza zestawy ze świnką Peppą. Martynka jest nieprzerwanie fanką tej świnki, chociaż nie tak wielką jak jeszcze rok temu, ale lubi ją. Chciałam zamówić przez internet wielki zestaw z domkiem Peppy. Zachęcona opiniami o nich jakie otrzymałam od jednego z internetowych sklepów mających je w swojej ofercie, prawie tą Peppę kupiłam. Na szczęście w tym wypadku nie poszłam za głosem serca, które kazało Martynkę uszczęśliwić klockowym domkiem. Na szczęście!! Okropnie bym przeklinała dzień, w którym kliknęłabym "kup teraz". Na szczęście wpadł mi w sklepie w ręce mniejszy zestaw z Hello-kotem i stwierdziłam, że weźmiemy na próbę.

Nie, źle zaczęłam - nie żałuję ich zakupu. To było dobrze wydane 25 zł - przynajmniej wiem, aby nigdy więcej nie ulegać pokusie zakupu czegoś, co jest łudząco podobne do droższej marki, ale jego cena jest sporo niższa. Chociaż jak patrzę na ceny zestawów z Peppą i porównuję je do "odpowiedników" w Duplo (na przykład domek świnek i różowy domek Duplo), to zaczynam wątpić w tą tańszość. Ale to może być taki boom, bo zestawy z Peppą są nowe. Niemniej jednak - niech Was nie kusi ich zakup!

Ale do rzeczy w końcu. Klocki Big i Duplo są do siebie łudząco podobne. Gdyby nie brak napisu na duplakach, byłyby nie do odróżnienia wizualnie.



Ale oprócz tego wizualnego podobieństwa - nic ich nie łączy. Co prawda nie można narzekać na ich kompatybilność, bo są ze sobą faktycznie kompatybilne. Raczej nic nie odstaje, wszystko do siebie odpowiednio przylega. Po prostu do siebie pasują. Ale niech Was nie skusi budowanie z nich jednej, wspólnej budowli - bo pozbędziecie się klocków Duplo na zawsze...



Oczywiście przesadzam że stracicie je na zawsze. Przy odrobinie siły odzyskacie Duplo, a Bigi wywalicie przez okno :) Te klocki są jednorazowe! No nie da się, za nic w świecie nie da się ich w trakcie zwykłej zabawy rozdzielić. Martynka nigdy tego samodzielnie nie zrobiła, a i ja mam problem - co widać na filmie:


Są okropne pod względem rozłączania, zarówno między sobą jak i od klocków Duplo. Poza tym, jak też na filmie widzieliście - figurka Hello Kitty ma luźniejsze "stawy" niż syrenka Duplo, ale nie licząc tego jednego szczegółu, jest on całkiem podobny w dotyku i wagowo do Duplo. O koniu Big nie wspomnę - strach go zostawić na podłodze.. Trzymając go w ręce aż czuć, że jedno przypadkowe nawet nie mocne nadepnięcie i będzie po koniu!




Czy klocki Big mają jakieś pozytywy? Jak tak się dłużej zastanawiam, to może i mają - zbudowana z nich budowla przynajmniej będzie wieczna, dziecko jej nie rozłączy, a my zaoszczędzamy czas na wznoszeniu jej na nowo.


Plusem są też ciekawe zestawy, których nie znajdziemy w żadnej innej klockowej marce - Hello Kitty, Pszczółka Maja, Świnka Peppa. Kusiła mnie ta Peppa.. Ale już jej nie kupię. I Wam też nie polecam, no chyba że chcecie mieć spokój z budowaniem ciągle od nowa tego samego..


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: