Jak wiecie, uwielbiam buszować w sklepach typu SH. Ogromną radość sprawiają mi zakupy ubraniowych czy też zabawkowych perełek za grosze. I t...

Interaktywny panel Świnki Peppy do nauki angielskiego

By | 09:43 5 komentarzy
Jak wiecie, uwielbiam buszować w sklepach typu SH. Ogromną radość sprawiają mi zakupy ubraniowych czy też zabawkowych perełek za grosze. I tak też było w tym przypadku - dosłownie kilka złotych zostawiłam w sklepie, żeby wrócił ze mną do domu interaktywny panel ze świnką Peppą.


Ma siedem trybów zabawy, jest poręczny i można go zabrać wszędzie ze sobą. Głosem Peppy zachęca do zabawy. Nie mam pojęcia kto jest producentem - na filmie pokazuję co się znajduje na jego tylnej części, być może coś Wam to podpowie i dojdziecie do producenta :)) Zobaczcie też koniecznie jak on działa:


W czasach allegro i innych portali aukcyjnych, zakup tego typu zabawek anglojęzycznych nie jest już problemem, co mnie cieszy ogromnie gdyż chcę, aby Martynka jak najczęściej miała kontakt z językiem obcym. Na początku bawiłyśmy się panelem razem i gdy nie znała odpowiedzi, tłumaczyłam jej zadanie. Teraz już doskonale daje sobie radę sama.






Panel nie jest zbyt ciężki, ale wykonany porządnie i - tak jak mówiłam w filmie, nieraz zdarzyło się że upadł i nic mu się nie stało. Baterie długo wytrzymują (właściwie jeszcze ich nie wymienialiśmy). Łatwo go utrzymać w czystości gdyż jest cały z plastiku.
Nowszy post Starszy post Strona główna

5 komentarzy:

  1. Masz szczęście do zabawek, bo.ja jak coś przynoszę z SH (niedaleko mnie jest taki mały osiedlowy) grającego - ostatnio znalazłam cudnego misia z pozytywką, to okazuje się w domu, że to nie ma baterii. A kiedyś w dodatku wylane. No i nie gra..:( a zwrotów nie przyjmują :( raz jeden udało mi się zabawkę zwrócić, ale była wtedy znajoma. Teraz panie się zmieniły i takiej możliwości brak. A gdzie chodzisz na łowy! :))

    www.swiat-wg-anuli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, jak ja coś znajduję na baterie to nie kupuję bez sprawdzenia czy gra ;) Jeżeli nie ma baterii, to albo proszę żeby mi odłożyły na 10 min i lecę do kiosku kupić baterie, albo jak jesteśmy we dwójkę to ja czekam a M leci ;)) Za każdym razem jak idę na wyprawę planuję zabrać baterie ze sobą ale i tak zapominam ;)) A na łowy chodzę na Dąbrowskiego, tam są trzy SH które zawsze odwiedzam :))

      Usuń
  2. Bardzo fajna zabawka i pewnie mocno skupia na sobie uwagę dziecka. Zastanawiam się od jakiego wieku maluch jest w stanie sie nią poslugiwać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sugerowanego przez producenta wieku niestety nie znam. Moim zdaniem nadaje się dla każdego malucha, który lubi Peppę (musi być w miarę obeznany w bohaterach) i będzie w stanie zrozumieć co do niego świnka mówi. Ja ją kupiłam gdy Martynka miała jakieś 2,5 roku czy może trochę więcej i od początku chętnie się nią bawiła, fanką Peppy już w tamtym momencie była od dawna, a z językiem przy pomocy mamy na początku jakoś szło, obecnie jako trzylatka nie ma już problemu z rozumieniem :))

      Usuń
  3. Już myślałam, że Martynka' na tej książce pisze :)

    Fajna ta gra, już nawet jestem na takim etapie, że rozpoznaję znajome postacie z bajek - do tej pory nie wiedziałam co to Świnka Peppa :)

    OdpowiedzUsuń