Eksplodujące kotki: Koci złodziejaszek to całkiem nowa odmiana tej popularnej gry karcianej, wzbogacona o pewnego małego uroczego złoczyńcę, dzięki któremu będziemy pozyskiwać karty od przeciwników.
Recenzja gry Eksplodujące kotki: Koci złodziejaszek
Jak grać w Eksplodujące Kotki?
Pisałam o tym jakiś czas temu TUTAJ przy okazji recenzji podstawowej wersji gry, więc pokrótce tylko przypomnę - Celem gry jest nie wybuchnąć. Zagrywamy karty z ręki, atakujemy innych graczy, ale też próbujemy się chronić przed atakami kartami NIE i robimy wszystko, by utrzymać się przy życiu. Eksplodujące Kotki mają też wersję Zombie - pisałam o niej TU.
Ale tutaj mamy coś, co grę zdecydowanie urozmaica - Złodziejaszka! Ten przeuroczy, piankowy kotek przed rozpoczęciem gry trafia w łapki gracza, który będzie rozgrywał jako ostatni (czyli wędruje do osoby siedzącej po prawej stronie pierwszego gracza). Złodziejaszek pozwala kraść od innych karty, ale muszą to być tylko kocie karty, a nie akcji - czyli te, których potrzebujemy co najmniej dwóch by pozyskać od wybranej osoby dowolną kartę. Używamy go w ten sposób, że stawiamy go przed wybranym graczem od którego chcemy ukraść kartę - od tego momentu kotek należy do osoby, która została obrabowana i to ona może go użyć kiedy tylko chce. Warto jednak przy tym pamiętać, że kiedy gracz z kotkiem wybuchnie, kotek usuwany jest z gry.
Nie macie pojęcia, jak bardzo lubię Eksplodujące Kotki! W tej wersji mamy niemalże taki sam przebieg rozrywki (o wszystkich opcjach i urozmaiceniach opowiadam w filmie, więc koniecznie obejrzyjcie), a ten żółty słodziak wprowadza dodatkowe emocje - nigdy nie wiadomo przeciwko komu zostanie użyty.
Gra przeznaczona jest dla grupy wiekowej 12+ i uważam że to idealny wiek na rozpoczęcie przygody z wybuchającymi kotkami. Najfajniej gra się w grupie, jak przy każdej grze imprezowej, ale we dwie osoby też będziecie się dobrze bawić. Polecam Eksplodujące Kotki, w której tylko chcecie odmianie, bo to fantastyczna gra!
---
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Rebel.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 komentarze: