Seria książek o Basi obchodzi w tym roku 15 urodziny! Z tej okazji opowiem wam dziś o dwóch nowościach, które w przepięknej, urodzinowej pac...

Basia i nocowanka oraz Basia i wielka księga psów i kotów

By | 19:00 Napisz komentarz
Seria książek o Basi obchodzi w tym roku 15 urodziny! Z tej okazji opowiem wam dziś o dwóch nowościach, które w przepięknej, urodzinowej paczce z żelkami które Basia tak przecież uwielbia, przywędrowały do nas wprost od wydawnictwa Harper Kids.

Recenzja książki Basia i nocowanka

Anielka ma przyjść do Basi na noc - jej mama musi wyjechać. Jednak w ostatniej chwili, dosłownie ostatniej bo na kilka godzin przed przybyciem Anielki, kiedy Basia wysprzątała porządnie swój pokój i bardzo zniecierpliwiona czekała, okazało się, że brat Basi ma bolące ucho i Anielka nie może do nich przyjść. Rozczarowana, rozgoryczona i okropnie smutna Basia poszła się wypłakać misiowi. Rodzina Titiego przyjęła Anielkę i zaproponowała również Basi nocowanie. W moment zmienił się jej nastrój i z najbardziej beznadziejnego dnia w życiu, dzień ten stał się najpiękniejszy!


Jednak czy łatwo jest zasnąć u kogoś w domu? Kiedy wszystko jest takie trochę obce..? Basia i Anielka wkrótce się o tym przekonają, a mali czytelnicy razem z nimi - dzięki książce Basia i nocowanka dowiedzą się, że nocowanka u kogoś, spędzenie wieczoru w czyimś domu w którym panują pewnie trochę inne zwyczaje, to dobre doświadczenie. Ale tylko, gdy przyjaciele są obok.. :)




Recenzja książki Wielka księga psów i kotów oraz innych zwierzęcych przyjaciół

Wielkie księgi Basi to piękne, mądre i wartościowe książki, w których znajdziemy bardzo dużo ciekawych treści i opowiadań. W psach i kotach główne i najdłuższe rozdziały poświęcone są tytułowym czworonożnym zwierzętom - poznamy psy i koty ze świata Basi, przeczytamy o opiece nad czwonorożnymi przyjaciółmi, o tym co trzeba wiedzieć przed decyzją o adopcji lub zakupie zwierzaka. Poznamy kilka różnych ras zarówno psów, jak i kotów. To absolutnie cudowna książka! Tylko jedna sytuacja sprawiła mi lekki zawód - w opowiadaniu o kundelku imieniem Pchełka dowiadujemy się, że właściciele psa Klusia chcą ją wysterylizować, by nie miała szczeniaków. Jednak nie zdążyli tego zrobić bo na następnej stronie dziadek informuje Basię, że Klusia będzie mieć dzieci i jednego z nich, tytułową Pchełkę właśnie, z babcią adoptują. Nie rozumiem tej sytuacji. Niewysterylizowanego psa się pilnuje i nie spuszcza ze smyczy, a nie puszcza luzem i dopuszcza do niego inne psy.


Pomijając ten wątek psiej ciąży, książka jest wspaniałą skarbnicą wiedzy - nie tylko o psach i kotach, ale też o mniejszych domowych stworzeniach jak króliki, kawie, chomiki, rybki, żółwie, ptaki. I tu również na chwilę się zatrzymajmy, bowiem przy chomikach też jest coś, co znaleźć się w książce dla dzieci nie powinno - coś co będzie utrwalać nieprawidłowe wzorce, a mianowicie ilustracja, na której Marcel sprząta klatkę chomika. Klatka jest piętrowa z tunelem. Chomiki to zwierzęta podziemne, one potrzebuję kopać tunele w grubej ściółce, więc powinny mieć duże terrarium pełne ściółki i piasku, a nie piętrową klatkę jak to się bardzo błędnie przyjęło... I chomik nie jest zwierzęciem stadnym. To samotniki, w przeciwieństwie do kawii domowych nie potrzebują towarzystwa.



Ale książki są wspaniałe. Obie, pomimo tych dwóch drobnych nieścisłości w Wielkiej Księdze.


---
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Harper Kids.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.


Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: