Historia opowiedziana w książce Moje Kocie Życie poruszyła mnie od pierwszej strony. Zaczyna się ona tak jakby trochę od końca... Od pożegnania, które jeszcze nie wiemy czego jest następstwem, ale wzrusza nas ta chwila ogromnie.
Wydawać by się mogło, że marzenie Leonarda legło w gruzach. Błąkał się jako kot, doświadczając nieprzyjemnych aspektów kociego życia. Lecz nagle na jego drodze stanęła Olive...
Dziewczynka zapragnęła zaprzyjaźnić się z kotem, który jak się później okaże - nie jest takim zwykłym czworonogiem.
Książka Moje Kocie Życie porusza i wzrusza. Opowiada o przyjaźni, pięknej przyjaźni i pokazuje jej siłę. Bezgraniczną siłę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz