środa, 29 listopada 2017

Zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni

Zimowe przygody Jeżyka spod Jabłoni to kontynuacja Przygód Jeżyka spod Jabłoni. Nie miałyśmy jeszcze okazji czytać części pierwszej, ale zimową ich wersją jesteśmy oczarowane...


Przyszła zima. Zwierzęta zapadły w zimowy sen, a wśród nich Jeżyk. W ogrodzie mnóstwo było śniegu, Kundel niekoniecznie chciał opuszczać swą budę, a ptaki szukały pożywienia. Pewnej zimowej nocy, a było to dokładnie w Sylwestra, huk petard zbudził zimujące stworzenia...


Obudził się Jeżyk, obudziła się Wiewiórka, Zajączek i Jeżynka. Byli zafascynowani tym, co spotkali poza swoimi norkami, a jednocześnie lekko przerażeni - bo jak przetrwają teraz zimę..? Mają co prawda jakieś zapasy, ale czy wystarczy ich aż do wiosny? Na dodatek okazało się, że w ogrodzie zamieszkał ktoś zupełnie nogi. Bielutki jak śnieg Gronostaj, którego nikt nie lubił. Nikt nie chciał go polubić...


Zimowe przygody Jeżyka... wydawnictwa Skrzat, to cudowna opowieść o przyjaźni. Ale przede wszystkim o tym, że nie ocenia się po pozorach. Pozory często potrafią mylić.


Książka podzielona jest na niezbyt długie rozdziały, dzięki czemu łatwiej się nam ją czyta. Lubimy rozdziałowe lektury - Tin nie lubi zakańczać w połowie historii, a dzięki rozdziałom można przerwać i wrócić do czytania w każdej chwili.


Jak wspomniałam w filmie - to jedna z niewielu książek, którą kupiłam bez zaglądania do jej wnętrza. Przez przedszkole jakiś taki sentyment mamy do jeży, więc zamówiłam Jeżyka bez wahania. I nie żałuję. Książka ma przepiękne, subtelne ilustracje.




Tutaj sprawdzisz aktualne ceny książki - klik.
A więcej o niej w videorecenzji:


----------




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz