Podgrzewacz do butelek to zdecydowanie nie jest element obowiązkowy wyprawki dla niemowlaka. Ba, kiedyś myślałam, że jest on całkowicie zbędnym gadżetem. Jednak, jak to mówią, tylko krowa nie zmienia poglądów - tak i ja swe poglądy zmieniłam. Odkąd mam okazję sprawdzić na własnej skórze co i jak, wiem już że będzie to element obowiązkowy w naszej sypialni gdy Oliwia zacznie w nocy pić mleko z butelki. Dlaczego?
niedziela, 28 lutego 2016
środa, 24 lutego 2016
Alicja w Krainie Czarów...
Alicja w Krainie Czarów to książka magiczna. Nie sposób się przy jej lekturze nudzić, ale o tym wie prawdopodobnie każdy z was - jest to bowiem bez wątpienia klasyka. W wersji od wydawnictwa Siedmioróg wzbogacona została niezwykle kolorowymi ilustracjami - zobaczcie sami.
wtorek, 23 lutego 2016
Ilustrowany słownik angielsko-polski
Podobno nigdy nie jest za wcześnie na naukę języka angielskiego. Ja jednak wychodzę z założenia, że nie ma co przesadzać. W szkole jest okej. Nie zapisałabym mojego przedszkolaka na angielski, ale że mają go w przedszkolu, uczy się. Poprzez zabawę, ale zawsze coś tam w główce zostaje.
sobota, 20 lutego 2016
Lisek Fisher Price - ulubieniec Oliwii
Czerwony, milutki i mięciutki, z bezpiecznymi zabawkami. To on. Lisek aktywizujący. Najlepszy przyjaciel Oliwii.
poniedziałek, 15 lutego 2016
DUBI, DUBI, DUBI - my lubimy, a Ty lubisz?
Personalizowane książki, personalizowane kubki, personalizowane kalendarze... Wydawać by się mogło, że temat wyczerpany, bo w końcu tyle tych personalizowanych jest. Ale czy aby na pewno? Otóż nie! Okazuje się, że można pójść o krok dalej. Okazuje się, że można mieć nawet spersonalizowaną muzykę. Dla mnie to zupełna nowość była, pierwszy raz usłyszałam że jest taka opcja. I wiecie co? To najfajniejsza płyta z piosenkami dla dzieci jaką mamy!
piątek, 5 lutego 2016
Ciastem w twarz? A raczej bitą śmietaną.. - Pie Face, czy warto mieć?
Kiedyś widziałam ją na youtube, w amerykańskich filmikach i zapragnęłam mieć. Kiedy więc pewnego dnia zobaczyłam, że można ją już w Polsce kupić, nie przepuściłam okazji. Martynka dostała na imieniny. I po pierwszym szale, przyszedł czas na rzucenie trzeźwym okiem na tą grę...