czwartek, 17 września 2015

Podsumowanie testów kocyka Sensillo

Milutki, cieplutki, słodziutki - w tych trzech słowach myślę najlepiej opisać można dwustronny kocyk marki Sensillo. Jego recenzję przeczytać możesz tutaj, a dziś tak króciutko tylko, film z kilkoma minutami podsumowania oraz duszek Martynka, która omal kiedyś noska nie rozbiła biegając pod kocem.


 Kocyk opisany jest na stronie producenta jako cieplutki i milutki jak pluszowy miś. I z tym zdaniem absolutnie się zgadzam! To najfajniejszy koc, jaki w Martynki garderobie się znajduje.


A dlaczego w Martynki? Dlaczego nie trafił na półkę młodszej siostry?

O tym w filmie:


____
Wpis powstał w ramach współpracy z Caretero.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz