Czy aparat fotograficzny może być zabawny? Jeśli tak, Ugo Froggy z pewnością taki jest - uśmiecham się od ucha do ucha gdy na niego patrzę....

Aparat fotograficzny Ugo Froggy

By | 20:00 Napisz komentarz
Czy aparat fotograficzny może być zabawny? Jeśli tak, Ugo Froggy z pewnością taki jest - uśmiecham się od ucha do ucha gdy na niego patrzę. Te żabki są urocze! Ale wygląd to nie wszystko, wnętrze jest równie ważne jeśli nie ważniejsze, prawda? A co nam oferuje ten uroczy żabkowy sprzęt? Sprawdźmy to!


 Videorecenzja:


Na początek garść technicznych informacji, o których informuje nas opakowanie i strona producenta.: aparat ma rozdzielczość 1,3mpix, filmy nagrywa w Full HD (1920x1080), obsługuje karty pamięci Micro SD 32gb i do dyspozycji mamy aż 31 efektów na zdjęcia.


Aparat ma całkiem sporo antypoślizgowych elementów, zarówno od spodu jak i w miejscach stykających się z dłońmi - dzięki temu wygodnie i bezpiecznie leży w dziecięcych rączkach. Do dyspozycji mamy smyczkę, co dodatkowo zabezpiecza go przed niechcącym upadkiem. Wizualnie jest piękny! Według opakowania przeznaczony dla użytkowników powyżej 6 roku życia, jednak nasza czteroletnia Oli w mgnieniu oka opanowała jego obsługę i stał się on jej aparatem :) Nie rozstaje się z nim.



Ugo Froggy robi zdjęcia standardowe i z ozdobami (ramki, naklejki, filtry itp), nagrywa filmy i dostarczy też co nieco rozrywki w trakcie przerwy zdjęciowej - ma bowiem dwie gry.


Jego obsługa jest dziecinnie prosta. Zgodnie z jego przeznaczeniem :) Jak już wspominałam, czterolatka nie ma żadnego problemu aby go włączyć i zrobić sesję zdjęciową, aby przełączać pomiędzy ramkami, nagrywać filmy, usuwać co się jej nie podoba, czy włączyć gierki. Wszystko ogarnęła w mgnieniu oka! To Oli pierwsza odkryła że ma on samowyzwalacz i że można wyłączyć w nim dźwięki, o czym ja jeszcze wtedy nie miałam pojęcia.


Menu jest proste i czytelne, sześć ikon - aparat, kamera, przeglądanie zdjęć, ustawienia i dwie z grami.


Po najechaniu na ikonę ona nam mruga, powiększa się i pomniejsza, dzięki czemu widać która jest aktywna. Kilka przycisków na aparacie też w mgnieniu oka się rozszyfrowuje, każdy służy do czegoś innego - gałka do przesuwania, jeden przenosi nas do menu, inny to OK, jeszcze inny włącznik/wyłącznik. Jest też kosz, włącznik głosu. A na przedzie aparatu są przyciski, którymi robimy zdjęcia i nagrywamy filmy.




Ugo Froggy to fantastyczna zabawka! Idealny aparat na początek przygody z fotografią. Jest wygodny, prosty w obsłudze i atrakcyjny wizualnie. Działa na cztery baterie AA, których my jeszcze nie zmieniałyśmy - dziewczyny używają go kilkanaście dni, zrobiły prawie półtora tysiąca zdjęć na chwilę obecną i nadal jest połowa baterii.



A jak z jakością zdjęć? Zobacz poniżej. Dwa pierwsze wyszły spod rączek mojej czterolatki, resztę zrobiłam ja. Szału nie ma, do wywołania nie nadają się one na pewno. Ale dziecko szczęśliwe, może robić tysiące zdjęć i spełnia się w byciu fotografem, więc ja też jestem zadowolona z aparatu!












Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: