Videorecenzja:
We wnętrzu książki, poza cudownie kolorowymi ilustracjami, znajdziemy rymowanki. Oczywiście dotyczące głównych bohaterek i ich zwierzątek. Strony książki nie są ani sztywne, ani miękkie - są trochę grubsze i elastyczne. Nie gniotą się, ale czy dałoby się je podrzeć? Tego nie sprawdzamy :)
Dziewczyny zgodnie stwierdziły, że cudownie czyta się książkę, w której występują ich zabawki. Mają większość z przedstawionych tutaj lalek, również zestaw z rowerem - mam w domu fanki Enchantimals. I dzięki temu Enchantimals: Moje rymowanki stało się ich punktem obowiązkowym do czytania każdego dnia! Martynka samodzielnie czyta Oliwii. Często w trakcie zabawy lalkami właśnie. Coś fantastycznego!
Gdzie kupić - klik.
----------------------------
Dziękujemy wydawnictwu za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
0 komentarze: