Bunchems to było swego czasu marzenie Tinki. I zostało ono spełnione, gdy pewnego razu dostała od cioci te oto rzepy. Nie jest to oryginał, ...

Bunchems, Rzepy Czepy - takie niebezpieczne, jak o nich mówią?

By | 14:07 Napisz komentarz
Bunchems to było swego czasu marzenie Tinki. I zostało ono spełnione, gdy pewnego razu dostała od cioci te oto rzepy. Nie jest to oryginał, ale łudząco podobny. Nie dotykałyśmy Bunchemsów, więc nie wiem jak się nasze do nich mają jakościowo, ale co nieco na ich temat Wam opowiem.


Chociaż jak tak patrzę i oglądam na internetowych stronach, to pojęcia nie mam czym się one różnią poza nazwą. Kosztują mniej więcej tyle samo (Cena identycznego zestawu Bunchems tu - KLIK). W naszej paczuszce jest ponad 400 elementów - kolorowych rzepów oraz akcesoriów, dzięki którym możemy stworzyć z nich praktycznie co tylko chcemy.




Rzepy wykonane są dobrze. Są w miarę miękkie, łatwo je złączać, a i z rozłączaniem nie ma problemów. Akcesoria dodawane do nich też w porządku. Nic nam nie popękało ani się nie połamało przez te miesiące zabawy :)
A rzepy fantastycznie rozwijają kreatywność. Można z nich zbudować cokolwiek wyobraźnia podpowie...



 Co do ich złego wpływu na włosy dziewczynek, bo z tym związane są negatywne opinie na ich temat. Moim zdaniem nie są niebezpieczną zabawką, jeżeli są używane rozsądnie. Są przeznaczone dla dzieci powyżej czterech lat, więc raczej w tym wieku już takie głupotki do głowy nie przychodzą jak wkładanie ich we włosy. Ale i tak trzeba mieć zawsze dziecko na oku, gdy się nimi bawi. Wtedy nic złego się nie stanie.


Więcej o rzepach w filmie:



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: