Elsomania trwa u nas w najlepsze. To drugi - na równi z Ponymanią - nałóg Tinki. Nie mam pojęcia ile lat to już trwa, dwa albo i trzy? Jakoś...

O Elsie i Annie oraz Olafie szukającym duchów - w Wielkiej Księdze Przygód

By | 22:36 Napisz komentarz
Elsomania trwa u nas w najlepsze. To drugi - na równi z Ponymanią - nałóg Tinki. Nie mam pojęcia ile lat to już trwa, dwa albo i trzy? Jakoś tak. W każdym razie nic nie zapowiada odejścia Elsy i jej przyjaciół w niepamięć z naszego życia, wręcz przeciwnie: każdy nowy nabytek tematyczny jest witany salwami radosnego śmiechu. Nie inaczej było z poniższą książką...


Wielka Księga Przygód: Kraina Lodu wydawnictwa Egmont, to książka pokaźnych rozmiarów, przeznaczona teoretycznie dla dzieci między 8 a 12 rokiem życia, jednak pięcioletnia Tin z wypiekami na policzkach wysłuchuje historii o przygodach bohaterów. Ale Tin z książkową miłością ma zupełnie jak ja, więc u nas w standardzie jest także pochłanianie lektur teoretycznie nie dla niej :) Ale do rzeczy..


Księga zawiera trzy opowiadania. Pierwsze jest doskonale znane wszystkim fanom bajki Kraina Lodu: śledzimy losy Anny i Elsy od momentu gdy były małymi dziewczynkami, jesteśmy świadkami ich wspólnych zabaw, nieszczęśliwego wypadku w którym Elsa przypadkiem ugodziła Annę swą mocą, ich dorastaniu w odosobnieniu... W końcu Elsa zostaje mianowana królową, lecz nie dane jest jej rządzić swym królestwem - pod wpływem emocji jej tak długo skrywana tajemnica o lodowej mocy wychodzi na światło dzienne. Elsa ucieka wysoko w góry...



Mimo że historia jest długa (najdłuższa ze wszystkich trzech które się w książce znalazły), to polecamy także dla fanek bajki w wieku Tin, z pewnością podobnie do niej będą z wielkimi emocjami śledzić wątki. I co chwilę dopowiadać, co się wydarzy - oj Tin to lubi :)




Druga opowieść pod tytułem Duchy Arendelle, wbrew pozorom wcale straszna nie jest. Nie ma w niej duchów, nie bójcie się! To Olaf coś wyczytał, coś usłyszał, coś sobie wmówił... I postanowił udać się w czeluści zamku w poszukiwaniu duchów, które jego zdaniem na pewno w nim mieszkają. W tym samym czasie siostry Anna i Elsa organizują dla siebie nawzajem przyjęcia niespodzianki - dziwnym zbiegiem okoliczności obie wybrały ten sam termin. Oczywiście żadna nie zdradziła drugiej, że coś dla niej wyprawia, jednak obsługa zamku szybko się zorientowała i postanowiła zaskoczyć je obie. A co z duchami? Co znajdzie Olaf? Kto te wszystkie dziwne dźwięki wydawał? I co tutaj robi świnka? O tym przeczytać będzie można właśnie w tym rozdziale.


Zastępca Dostawcy Lodu to zabawna historia o tym, jak Olaf wraz ze Svenem postanowili wyręczyć Kristoffa i zastąpić go w dostarczaniu lodu, aby ten mógł zająć się piknikiem z Anną. Jest to najkrótsza część książki, ale równie fantastyczna jak poprzednie rozdziały. Mała fanka Krainy Lodu gorąco poleca!


Co niego o książce jeszcze w filmie:


_____



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: